Zranienia, szczególnie te z dzieciństwa, towarzyszą każdemu z nas. Dziś na wiele z nich potrafimy spojrzeć realnie, z tzw. dorosłego punktu widzenia, ale nawet wtedy na ich wspomnienie możemy odnaleźć w sobie wówczas odczuwany wstyd, głęboko skrywaną złość lub po prostu paraliżujący lęk małego dziecka. Jako dzieci musieliśmy się im po prostu poddawać, jako dorośli możemy przejąć nad nimi kontrolę.
Mężczyźni, których wybierała sobie na kochanków, byli nią oczarowani. Na swoje występy sceniczne zwabiała tłumy ludzi. Dla niej ojcowie porzucali dzieci, bogacze trwonili majątki, a wierne żony płakały nad losem swoich mężów. Uwiodła nawet cesarskiego brata. Co sprawiło, że tajemnicza nierządnica stała się gorliwą chrześcijanką? Dlaczego Pelagia porzuciła swoje dotychczasowe życie i podjęła surową pokutę?
Nieustannie wysyłamy naszemu otoczeniu różne komunikaty. Czynimy to świadomie lub nieświadomie. To, co mówimy, jest jedynie małą częścią tego, co przekazujemy drugiej osobie. Kiedy rozmawiamy, znaczenia nabiera nie tylko treść wypowiadanych słów, ale także ton głosu, mimika, gestykulacja czy też odległość, w jakiej stajemy od rozmówcy. To wszystko składa się na spójność i czytelność naszego komunikatu, a co za tym idzie – na sposób, w jaki odbierze nas druga osoba. Gdy rozmówcą staje się nasz małżonek, to, co mówimy między słowami, staje się jeszcze istotniejsze.
Niepełnosprawność pozwala normalnie żyć, nieco inaczej, trochę wolniej, ale wcale nie gorzej. Bo niewidomi też czują wiatr we włosach i na tandemie mogą przejechać setki kilometrów. A to, że krajobraz trudno zobaczyć? Przecież zawsze można kogoś o to zapytać. O pasjach, niepełnosprawności i nieogarniętym Bogu z Jadwigą Dąbrowską, niewidomą bibliotekarką z Ośrodka Szkolno-Wychowawczego dla Dzieci Niewidomych im. Róży Czackiej w Laskach k. Warszawy, rozmawia kl. Daniel Lalik SCJ.
W sklepach promocje, wyprzedaże i nowości. Kto nie ma czasu, korzysta ze sklepów internetowych. Półki uginają się od towaru. Ludzie od promocji wyprzedzają się w zdobywaniu klientów. Tylko w portfelu niekiedy jakby trochę pusto. Mamy już dość wydawania, zarabiania, zamartwiania siebie i innych posiadanym dobrobytem. Ale czy jesteśmy w stanie to zauważyć?
Jaka jest różnica między alkoholizmem a pijaństwem? Czy w ogóle istnieje coś, co różni te dwa terminy? Może powinny być stosowane zamiennie? Czy każdy alkoholik to pijak? A każdy pijak to alkoholik?
Z s. Magdaleną Marzec, dominikanką Matki Bożej Różańcowej, o tym, co daje modlitwa różańcowa i pomoc kobietom z problemami psychicznymi, rozmawia ks. Radosław Warenda SCJ.
„Policja? Bywała u nas średnio dwa-trzy razy w tygodniu. Czasem przyjeżdżali częściej. Minęło tyle lat, a on nadal się awanturuje, nadal tak się zachowuje. Całkiem niedawno próbował dostać się do domu. Chociaż ma klucze, rozbił szybę pięścią. Później wszedł przez okno, rozcinając ramię o sterczące odłamki szkła. I znowu standard – karetka, policja…” – tak zaczyna się opowieść Ani, której wysłuchała Karolina Krawczyk.
O tym, że ochronka wcale nie musi oznaczać przytułku dla biednych dzieci, lecz może być skarbnicą wartości przesyconą na co dzień Bożą obecnością oraz ciepłem i dobrocią sióstr z s. Barbarą Szeligą ze Zgromadzenia Sióstr Służebniczek Bogarodzicy Dziewicy Niepokalanie Poczętej rozmawia ks. Radosław Warenda SCJ.
Czy można być za blisko własnych dzieci? Za bardzo pomagać, troszczyć się? Czy nadopiekuńczość jest przejawem miłości? Wraz z dorastaniem dzieci jawna kontrola powinna ustąpić dyskretnemu towarzyszeniu. Dzięki temu rodzice mają czas na dokonywanie pozytywnych zmian we własnym życiu, w tym na skupienie się na relacji małżeńskiej, realizowanie roli babci i dziadka czy rozwijanie zainteresowań. Niektórym jednak niezwykle trudno jest dać dzieciom przestrzeń do samodzielnego i dorosłego życia, a co gorsza argumentują to dbaniem o ich dobro.