Jak będzie wyglądała wieczność? Czego na pewno nie będzie w niebie? Czy możemy sobie na nie „zapracować” ?
Człowiek współczesnego świata coraz częściej podejmuje debatę na temat ingerencji w prawo naturalne, również to związane z życiem i śmiercią człowieka. Jednym z nich jest „kontrowersja eutanazji”.
Dla każdego człowieka ważnym pytaniem jest: „Po co żyję?”. Albo nawet: „Dla kogo żyję?”. Zadawanie tych pytań pozwala przechodzić do życia, które będzie ukierunkowane bardziej na osoby i na relacje między nimi.
Zastanów się, na co poświęcasz większość swojego czasu? Na której sferze własnego życia skupiasz się najbardziej? Czy nie zaniedbujesz przy tym swoich pozostałych potrzeb?
Skąd się biorą nasze niewłaściwe zachowania? Może po prostu nie odnajdujemy się w wypracowanym przez lata sposobie oceniania?
Czasami trudno jest pokonać dystans dzielący pokolenia. Starsi ludzie czują się coraz bardziej samotni, wyobcowani, nie rozumieją współczesnej młodzieży.
Nie jest dziś sztuką pomagać. Sztuką jest pomagać mądrze. Instytucje charytatywne wyrosły w ostatnim dziesięcioleciu jak grzyby po deszczu. I to one okazują się wieść prym w dziedzinie docierania do potrzebujących.
„Kiedy byłem ośmioletnim chłopcem, zrobiłem coś niestosownego, czego nie uważałem wtedy za poważniejsze przewinienie, a nawet dzisiaj nie uważam...
Przebaczenie kosztuje, ale brak przebaczenia zabija. Zżera nas od środka niczym najgroźniejszy pasożyt. Przebaczenie toruje drogę łasce, zatwardziałe serce napędza nasz egoizm. Nie jest zatem zasadne pytanie o to, czy przebaczać. Trzeba nam raczej zastanawiać się nad tym, w jaki sposób to czynić.
Z panią Wiesławą Kowalską, inicjatorką apostolstwa ofiarowania cierpienia, rozmawia Dorota Mazur.