Zło duchowe zaczyna się od lekceważenia przesądów, wróżb czy horoskopów.
Czy dziecko musi mieć komórkę? Pewnie już ma… Do czego więc ona mu służy? Jaki pożytek z niej, a jakie szkody? Co o tym wiemy?
Rodzice często oceniają możliwości dziecka tzw. własną miarką i wymagają więcej, niż dziecko może wykonać. Rodzi to w dziecku poczucie, że nie spełnia oczekiwań, sprawia, że żyje ono w ciągłym napięciu i stresie.
Najlepszym lekarstwem na chorą pychę jest zdrowa duma z bycia dzieckiem Boga.
Po jakimś czasie przestali z nim walczyć, bo rzeczywiście nabierał mięśni i siły. Już mu się nie przeciwstawiali, dawali nawet pieniądze na te jego witaminki, mikroelementy, puszki ze zdrową żywnością, wspomagacze.
Na ogół wschodnie sztuki walki traktuje się jak zwykłe dyscypliny sportowe, co ułatwia ich promocję w krajach tradycyjnie chrześcijańskich. W Kościele katolickim pojawiło się wiele głosów ostrzegających przed nimi jako nośnikami określonej filozofii życia i światopoglądu.
W grupie nowych przyjaciół odnajdowała wszystko, czego jej brakowało; radość, akceptację, ciepło, zainteresowanie własną osobą. Było cudownie! Chwilami bała się tego, co jej proponowali, ale skoro oni byli w tym i z tym tacy wolni i szczęśliwi…
W domu, w którym czas jest towarem najściślej przez rodziców reglamentowanym, zabawki muszą przejąć funkcję przyjaciół i powierników. Wtedy zwykły pluszowy miś, który normalnie byłby przytulanką do poduszki albo raz na jakiś czas bohaterem wesołej zabawy w dziecięcym pokoju, staje się substytutem relacji społecznych dla samotnego dziecka.
Kaja poczuła dziwny ucisk w sercu. Znów szef był ważniejszy niż ona. Schowała telefon do kieszeni, rozejrzała się wokół. Stała przed oszklonymi drzwiami ze znanym szyldem. Jak to się stało, że nogi przyprowadziły ją właśnie tutaj?