Niezależnie jednak od tego, czy uznamy Michała Boyma za niepoprawnego marzyciela, czy za męczennika za sprawę, niewątpliwie pozostaje on autorem – twórcą wielu dzieł podejmujących szerokie spektrum tematów. Wśród nich na pierwszy plan wysuwa się Flora Sinensis – dzieło przemyślane i skończone, które pod wieloma względami może być dla czytelnika bardzo zaskakujące
Uważa, że wyraża przekonania większości narodu. Nie uznaje władz obecnych. Uważa się za przedstawiciela 24 miljonów Polaków, którzy nie zgadzają się z obecną rzeczywistością i modlą się o wolność – zapisał w sierpniu 1949 r. funkcjonariusz komunistycznej bezpieki.
Nabożeństwo do Najświętszego Oblicza Jezusa i Dziewicy Maryi to dwie fundamentalne cechy duchowości Giuseppiny De Micheli, póżniejszej bł. Marii Pieriny (1890-1945). Należała ona do Zgromadzenia Córek Niepokalanego Poczęcia z Buenos Aires. Swe życie w większości spędziła w Mediolanie, poza dwoma latami w Buenos Aires i ostatnimi sześcioma w Rzymie. W Zgromadzeniu pełniła różne obowiązki, była nauczycielką, animatorką Oratorium, przełożoną domu w Mediolanie i w Rzymie, a na końcu Przełożoną Regionalną wspólnot we Włoszech.
Dla żyjących pod zaborami Polaków i Litwinów był symbolem wspaniałej epoki Jagiellonów. Od XIX w. stał się opiekunem emigrantów polskich i litewskich. Wyrazem jego kultu jest fakt, iż wiele parafii i wspólnot powstających za granicą wybiera właśnie św. Kazimierza za swego patrona
Skąd idziemy? Dokąd zmierzamy? Nasza Via Dolorosa – czy idziemy z krzyżem i z Chrystusem, czy też zostawiamy Mistrza i idziemy swoją drogą, lecz wtedy nasz ciężar jest nie do zniesienia. Idąc z Jezusem, wpatrując się w misterium Jego męki, na nowo odkrywamy sens życia, głębię wiary, moc Słowa i tajemnicę Zmartwychwstania.
Samotnie wkomponowany w zalesione zbocze klasztorny zespół bernardynów spod krakowskich wzniesień porywa, uwzniośla, skłania do refleksji. A do tego ta cisza! Któż pozostawił potomności tak wspaniały pomnik wiary, piękna i dostojeństwa?
José Sanchez del Río urodził się 28 marca 1913 r. w Sahuayo w Meksyku. Jego rodzina nie była zamożna, ale za to głęboko wierząca. Ojciec był właścicielem rancza. José miał dwóch starszych braci i młodszą siostrę. Bardzo lubił jeździć konno. Gdy rodzina przeniosła się do Guadalajary, dużego miasta, chłopiec mógł uczęszczać do szkoły katolickiej. Tam też zetknął się z Katolickim Stowarzyszeniem Młodzieży Meksykańskiej.
W lutym 1983 r. s. Rut pożegnała Polskę i wraz z czterema siostrami wyruszyła do Kenii. Dziś wspólnota felicjanek w tym afrykańskim państwie rozrosła się do prawie 70 zakonnic.
Niezwykłe działania braci Cyryla i Metodego, wyprzedzające o wieki postanowienia Soboru Watykańskiego II w zakresie zmian w liturgii rzymskiej (m.in. dopuszczenie do stosowania w liturgii języków narodowych – w większości obszarów szybko zajęły one miejsce łaciny...
Jedna z kaplic w podziemiach bazyliki Miłosierdzia Bożego jest darem kościoła węgierskiego. Podczas uroczystości jej poświęcenia odczytano list papieża Jana Pawła II, w którym pisał: Przy tej okazji przychodzą na myśl sięgające wieków braterstwo i duchowa wspólnota narodów polskiego i węgierskiego. Ta nowa kaplica jest bowiem wymownym znakiem tej przyjaźni i wspólnego religijnego dziedzictwa.