Sobór położył kres epoce, którą Giuseppe Alberigo nazwał „wygnaniem Słowa”. Niemal natychmiastowym tego efektem był rozkwit niezliczonej wręcz liczby inicjatyw, ruchów i grup, których członkowie domagali się lepszej znajomości Biblii, by móc wziąć ją do ręki, otworzyć, czytać, rozważać, komentować, a niekiedy i spierać się z nią. Dziś nie sposób wyobrazić sobie liturgicznej celebracji czy spotkania niewielkiej choćby grupy modlitewnej bez obecności Pisma Świętego.
Dokładnie sto lat po ukazaniu się Lalki, na przełomie lat 80. i 90. ubiegłego stulecia, wielu z nas ekscytowało się serialem, sygnowanym przez Davida Lyncha i Marka Frosta, Miasteczko Twin Peaks. Wśród wielu powodów tej fascynacji był osobliwy zabieg redefiniujący, czy raczej znoszący podział między tym, co fikcyjne, a tym, co rzeczywiste.
Tak, należę do dzieci PRL-u – nie wybierałem momentu ani miejsca urodzenia. Tak, przeżyłem w PRL-u wiele dobrych chwil, choć i wiele złych. Przyzwoicie się wyedukowałem w PRL-owskich szkołach i na PRL-owskiej uczelni, a także dzięki PRL-owskim mediom, które poza propagandą, nietrudną do rozpoznania i, jak się okazało, mało skuteczną, rozpowszechniały również wiele cennych treści
Jezus powiedział: wy jesteście solą ziemi. Dla rozważań o sytuacji i misji chrześcijan w dzisiejszej Europie ta wypowiedź może być bardzo interesująca. Przede wszystkim: nie musimy popadać w zakłopotanie, że ludzi uważających się za chrześcijan w Europie ubywa. Soli nie musi być dużo.
Czytam Folklor tamtych lat w roku 2012 i co mnie uderza? W epoce absolutnego cynizmu, która tymczasem nastała, czytam książkę idealistki, czytam o nie tak znowu odległej przeszłości, która przecież i we mnie żyje, a wydaje się prehistoryczna. Ogarnia mnie zdumienie, że taka autorka istniała. Szlachetna i rzetelna. Katoliczka.
Zaprojektowane przestrzenie i przedmioty kształtują nasze życie, nie tylko zmieniając jego jakość, ale także pozwalając nam wyrazić siebie jako twórców naszej codzienności. I choć dizajn długo był uważany za ubogiego krewnego sztuk pięknych, fotografii czy literatury z racji swojego ścisłego powiązania z produkcją masową i handlem, dziś już powszechnie uznawany jest za pełnoprawną dziedzinę sztuki.
Wspominamy dziś ludzi, którzy 50 lat temu stanęli na jednej niwie, chwycili w dłonie ziarno słowa Bożego z tej samej Ewangelii i rzucili je w głąb gleby ludzkich serc. Uczynili tak, choć nie mieli żadnego doświadczenia, choć od ostatniego podobnego siewu minęło ponad 900 lat, choć tak wielu mówiło, że to daremny trud, że nie może się udać. Wielu wręcz oskarżało ich i krytykowało. Inni wyśmiewali. A oni postanowili spróbować
Subkultury młodzieżowe zajmują wyrazistą postawę w stosunku do całej otaczającej je rzeczywistości albo do pewnych jej elementów. Wyrazem tej postawy może być dbałość o swój ubiór zewnętrzny, czego świetnym przykładem są chociażby skini, którzy ubierają się bardzo czysto, schludnie, mają zawsze wypastowane buty itd. Czy to jest bunt?
Nie jest prawdą, że Sobór Watykański II nie wniósł żadnego novum w porządek doktrynalny Magisterium, o czym świadczą chociażby zapisy dotyczące sakramentalności biskupstwa, kolegialności episkopatu czy wolności religijnej.
Dzisiaj spotykamy się na ogół w gronie przyjaciół, rzadziej – najbliższych krewnych. I, co charakterystyczne, mamy pewien kłopot, bo podczas takich spotkań należałoby porozmawiać… A oznacza to nieraz stąpanie po polu minowym.