Są dwa rodzaje „to nic takiego”. Pierwszy służy do szybkiego pozbycia się czegoś niewygodnego. Drugi jest rozwiązaniem, nie likwiduje problemu, ale go wyjaśnia. Warto, 3-4/2009
Nie jestem idealny, ale wiem, że dzięki Bogu mogę po prostu być każdego dnia odrobinę lepszy. Na każdym kroku przekonuję się, że Boży plan dla mojego życia jest po prostu najlepszy. Warto, 3-4/2009
Od dłuższego czasu intrygowała mnie historia czterech kobiet wspomnianych w rodowodzie Jezusa w Ewangelii Mateusza... Warto, 3-4/2009
Wygląda na to, że trzy tysiące lat po Salomonie ciągle kręcimy się wokół tych samych problemów i dążeń. Pragniemy pójść za tym, co pociąga oczy i serce, nawet jeśli droga do tych celów nie wiedzie Bożymi ścieżkami. Warto, 2/2009
Tyle sytuacji i zdarzeń mnie przerasta. Mogę sama podejmować decyzje, to przywilej wolności, powód do wdzięczności, ale dla mnie też do wielu rozterek. Warto, 2/2009
Niektóre emocje będą miały zaledwie wpływ na nasz nastrój, inne natomiast runą na nas z siłą huraganu, destabilizując znany i często poukładany świat i światopogląd. Mówi się wówczas, że ktoś na chwilę lub na całkiem długo „stracił głowę”. Warto, 2/2009
Jest otwarty na innych. Uważa, że polityka nie jest sprawą osiągania rzeczy idealnych, tylko takich, które w danym momencie są możliwe, a jednocześnie nie naruszają naszego świata wartości i przekonań. Warto, 2/2009
Gubiła się w myśleniu, nie rozumiała co się dzieje, przeczyła faktom, nie chciała takiej rzeczywistości. Pragnęła jedynie ocalić to, co dla niej było święte i nierozerwalne. W ofierze była gotowa złożyć siebie. Warto, 1/2009
To nie czytanie Biblii, modlitwa, uczestnictwo w nabożeństwie czy inne podobne im pobożne praktyki zapewniają nam błogosławieństwo. Nawet najskrupulatniej odprawiane, bez właściwej relacji z Bogiem mogą sprawić jedynie rozczarowanie. Warto, 1/2009
Dlaczego ciągle ze sobą walczymy, zamiast sobie pomagać? Dlaczego tyle w nas niechęci, złości, zarozumialstwa? Dlaczego nie potrafimy się porozumieć i zatroszczyć o wspólne dobro? Dlaczego, mówiąc wprost, tak przeraźliwie mało jest w nas rozsądku i miłości? Warto, 1/2009