Próbowałeś kiedyś łatać łaty? Może to dziwne pytanie, bo kto jeszcze się bawi w reperowanie czegoś, co i tak jest już strzępem. Mam na myśli takie kawałki materiału, które mają dziury, a które zszywa się jeszcze z innymi kawałkami, żeby sklecić jakąś całość. A może to brzmi jak pomysł na modę, no bo w końcu dzisiaj, jeśli chodzi o styl ubierania się, to w sumie wszystko jest dozwolone... A tak naprawdę to ja żadnej nowej mody nie wymyślam.
By dojść do celu, trzeba mozołu i znojnej cierpliwości. Pan Bóg też zadaje sobie ten trud, by człowieka przyprowadzić do siebie. Tak się złożyło, że Ignacy lubił czytać książki i w ten sposób chciał zapełnić sobie nudny czas rekonwalescencji. Na zamku jednak nie było rycerskich opowieści, tylko same powieści religijne zapełniały półki biblioteczne.
Kiedy dowiedziałem się, że została ogłoszona data beatyfikacji sługi Bożego Jana Pawła II, zrodziło się we mnie pytanie, które z pewnością zadaje sobie wiele osób: Dlaczego nie od razu kanonizacja?
To nie był żaden mezalians ani romantyczne porwanie, ni matrymonialny zabieg kawalera, który szuka towarzyszki życia, ot zwykłe, niezaaranżowane, można by rzec – przygodne spotkanie.
Spotkałeś kogoś, kto stał się dla Ciebie bezcenną i jedyną różą? Osobą najważniejszą na świecie? To wspaniale! Cóż może być wspanialszego i cenniejszego, niż znaleźć człowieka, któremu chciałoby się ofiarować swoje serce?
Słowo dom kojarzy mi się z rodziną, w której się wychowałem, w której stawiałem pierwsze kroki, nabierałem sił, aby przygotować się do życia. Ale dla mnie dom to również Kościół – rodzina ochrzczonych, która ma konkretny cel: zbawienie – życie wieczne.
Postać młodego Dawida ukazuje to wszystko, co może fascynować także dzisiaj młodego człowieka – radość życia i odwaga, prawość i szczerość, poświęcenie w obronie ojczyzny. Jest także przykładem wiary prostej, będącej zawierzeniem Bogu w najtrudniejszych sytuacjach życiowych, wiary żywo wyrażanej w radosnym uwielbieniu i wiary pokornej, która pozwala powrócić do Pana ze ścieżki grzechu
Zaczęło się niewinnie w dzieciństwie. Można powiedzieć, że naturalnie jakiś obraz sprowokował mnie do masturbacji, kiedy jeszcze nie byłem świadomy, że jest ona grzechem.
Wiara wymaga zaufania, które rodzi się z miłości. Miłość do Boga sprawiła, że zaufałam Niepokalanej. Pewnego dnia pomyślałam sobie: skoro sam Bóg Ojciec pozwolił, aby opiekowała się Jego Synem Jezusem Chrystusem Maryja z Nazaretu, to co ja mam do stracenia? Niech Ona opiekuje się także mną
Dużymi krokami zbliżają się Światowe Dni Młodzieży w Madrycie. Coraz więcej pracy czeka centra, by dobrze przygotować się do tego wydarzenia. Również nasze Maryjne Centrum działa pełną parą. Wszystko po to, aby odpowiednio wypromować ŚDM wśród młodzieży i zachęcić ją do udziału w nich. Specjalne zaproszenie skierował do młodych z całego świata Benedykt XVI w orędziu z tej okazji