Karawana, której długość nie ma końca i która ciągnie się aż po horyzont, porusza się stromą drogą pod górę, przemierzając trasę z Jerycha do Jeruzalem. Kobieta, która zajmuje miejsce pośrodku wielbłądów, pyta samą siebie: - Czy ten ogromny wysiłek, który podejmuję, naprawdę się opłaci? Czy to, co robimy, rzeczywiście ma sens?
Na przestrzeni dziejów św. Michał Archanioł wielokrotnie niósł pomoc uciśnionym, duchownym i świętym, ale też władcom czy armiom walczącym z wrogami Boga i Kościoła. W artykule poniższym przedstawię najważniejsze z tych interwencji opisane w źródłach historycznych, a także przekazywane w tradycjach ludowych.
Angelologia zawsze podkreślała, że jedną z podstawowych czynności aniołów jest kontemplacja Boga. Mało kto wie, że podobny rodzaj kontaktu z Bogiem może nawiązywać człowiek. W ostatnich jednak latach można zauważyć rosnące zainteresowanie praktyką modlitwy kontemplacyjnej. Pojawiają się wspólnoty - zakonne i świeckie, których zadaniem jest uczenie wiernych tej modlitwy. Problem polega tylko na tym, że nadal wielu ludzi uważa, że jest to rzecz tylko dla wybranych.
W tytule omawianej dziś książki pojawia się nazwa Księga Gigantów i odnosi się ona do aramejskich fragmentów tekstów odnalezionych w roku 1971 w kilku różnych grotach qumrańskich przez znanego badacza Józefa T. Milika. Ich treść odsyła do znanego biblijnego wątku narodzin „gigantów”, hebr. nefilim (por. Rdz 6, 1-4) i pozwala przyjąć istnienie obszernego opowiadania-komentarza na ten jakże tajemniczy temat
Być może ktoś z Was miał okazję obejrzeć film biograficzny ze znanym aktorem Alem Pacino w roli głównej o amerykańskim lekarzu Jacku Kevorkianie, wyprodukowany w 2010 r. pt. „Jack, jakiego nie znacie”. Film przybliża kontrowersyjne działania „Doktora Śmierci”, bo taki przydomek zyskał Kevorkian przez swoje zabiegi eutanazji. Udostępniał on nieuleczalnie chorym urządzenie z możliwością wstrzykiwania do organizmu śmiertelnej trucizny.
Jezus w swym nauczaniu odsłania duchowy wymiar postu, czyniąc go tym samym częścią cudownego dialogu miłości pomiędzy człowiekiem a Bogiem. Istotnymi elementami w tym dialogu stają się wyrzeczenie i obietnica: A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie. Post nie jest zatem jedynie smutnym wyrzeczeniem, ale nade wszystko przestrzenią spełniania się wielkich obietnic Bożych!
„Żywot człowieczy jest więc nieustanną walką. I walka ta rozstrzyga o doczesnym i wiecznym szczęściu ludzi. Albo dusza zmoże ciało, albo ciało zwycięży duszę. Pan Bóg dał ciału zmysły, abyśmy się nimi posługiwali nie według naszego widzimisię, ale według przykazań Bożych, w granicach woli Bożej” (Ćwiczenia duchowne) – pisał ks. Bronisław Markiewicz.
Rzadko zdarzają się powieści o aniołach, które zaskakują swoją oryginalnością, a na dodatek ich autor posiada wiedzę z zakresu angelologii. Rzadko też zaliczam „anielskie” utwory do literatury z wyższej półki. Niestety duża ich część to zwykła grafomania. Są jednak wyjątki. I właśnie o takiej wyjątkowej książce chciałbym dziś napisać, z góry zastrzegając, że uznanie dla walorów literackich nie musi wcale oznaczać akceptacji dla wyrażanych przez autora poglądów.
Modlitwa Jezusowa często bywa mylona z buddyjską mantrą, ponieważ polega ona na wielokrotnym powtarzaniu wciąż tej samej frazy, a jednym z jej owoców jest wyciszenie umysłu. Często zarzuca się, że prowadzi ona do wyłączenia władz rozumu, jak w buddyzmie czy zen. Kiedy jednak tego rodzaju opinie słyszą ortodoksyjni teologowie czy mnisi, odpowiadają zgryźliwie, że stół, podobnie jak koń, ma cztery nogi, co niekoniecznie oznacza, że to jedno i to samo...
Od czasów starożytnych wielu interpretatorów próbowało odpowiedzieć na pytanie, na czym właściwie polegał grzech popełniony przez budowniczych wieży Babel i za co zostali oni tak naprawdę ukarani. Nie jest do końca jasne, dlaczego Bóg ocenił negatywnie tu ambitne przedsięwzięcie. Chęć życia w jedności nie powinna być uważana za coś złego. Rozwój technologiczny i podjęty ogromny wysiłek, pozwalający zbudować ogromną wieżę, zasługuje raczej na podziw. A jednak Bóg nie pozwolił budowniczym na ukończenie ich dzieła.